Mecz od początku był bardzo wyrównany. W ostatnich dziesięciu minutach Rumuni zaczęli popełniać wiele prostych błędów, dzięki czemu zaznaczyła się lekka przewaga "Biało-czerwonych". Dopiero w końcówce, po serii nieudanych zagrań, a przede wszystkim niecelnych rzutów na bramkę, Polacy pozwolili rywalom na zdobycie kontaktowego gola. Rywale również się mylili i w efekcie ostatnie słowo należało jednak do zawodników z zaplecza polskiej drużyny narodowej Reprezentacja "Biało-czerwonych" złożona była z zawodników występujących w krajowych klubach, ale bez piłkarzy Vive Targów Kielce, którzy w niedzielę zajęli trzecie miejsce w Lidze Mistrzów. Najlepszym zawodnikiem czwartkowego spotkania w polskiej ekipie uznano obrotowego Kamila Syprzaka. We wtorek na inaugurację, zespół prowadzony przez niemieckiego selekcjonera Michaela Bieglera, przegrał ze Szwedami 27-29, a w środę uległ Norwegom 23-24. Polska - Rumunia 24-22 (12-11) Polska: Piotr Wyszomirski, Adam Morawski - Kamil Syprzak 5, Przemysław Krajewski 3, Piotr Chrapkowski 3, Piotr Masłowski 2, Rafał Przybylski 2, Damian Kostrzewa 2, Damian Krzysztofik 2, Michał Daszek 2, Antoni Łangowski 1, Maciej Pilitowski 1, Jakub Łucak 1, Michał Szyba, Marek Daćko, Michał Bartczak. Końcowa klasyfikacja: 1. Norwegia - 4 pkt 2. Szwecja - 4 3. Polska - 2 4. Rumunia - 2