Zabrzanie w pierwszej rundzie byli lepsi od macedońskiego HC Zomimak Strumica. Wygrali dwa razy - 36:25 u siebie i 34:27 na wyjeździe. Drużyna wicemistrza Białorusi od drugiej rundy zacznie udział w rywalizacji. SKA był sześć razy mistrzem Związku Radzieckiego i 10-krotnie wygrywał rozgrywki białoruskiej ligi. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądała podróż zabrzańskiej ekipy do Mińska. Na mecz do Macedonii drużyna trenera Patrika Liljestranda pojechała "sypialnym" autobusem, z którego kiedyś korzystali piłkarze Werderu Brema. Część siedzeń została wymontowana, pozostałe rozkładały się, tworząc łóżka. Problemem - zwłaszcza dla najwyższych graczy - był czas przejazdu. Zawodnicy w sumie jechali niemal dwie doby, by rozegrać trwający 60 minut mecz. Powodem takiej podróży był brak dogodnych połączeń lotniczych. Pierwsze spotkanie w Mińsku zostanie rozegrane 11 lub 12 października, rewanż tydzień później w Zabrzu.