O zwycięstwie gdynianek przesądził dziesięciominutowy okres świetnej gry w połowie drugiej części spotkania. Wówczas gdynianki odwróciły losy meczu. Przegrywając dwoma bramkami najpierw odrobiły straty, a potem wyszły na pięciobramkowe prowadzenie, którego nie oddały do końca meczu. W pierwszej połowie lubinianki prowadziły już 8:5, ale końcówka pierwszej części należała do Vistalu. Gdynianki, tak jak w półfinałowym, sobotnim meczu z Pogonią Baltica zaczęły grać szybko i skutecznie w obronie i z minuty na minutę odrabiały straty. Do remisu doprowadziły grając w osłabieniu w 27. min. po rzucie Emilii Galińskiej, a na kilka sekund przed syreną kończącą pierwszą część na prowadzenie zespół Vistalu kolejnym skutecznym rzutem z linii siedmiu metrów wyprowadziła Karolina Kalska. Pierwszą połowę zakończył rzut karny i rzut karny rozpoczął drugą - stan pojedynku wyrównała Karolina Semeniuk-Olchawa. Zagłębianki początek drugiej części miały wymarzony i w 39. min prowadziły 14:12. Wówczas trener Vistalu postanowił na kilka akcji wycofywać z gry bramkarkę, wprowadzając do ofensywy Loredanę Matykę. Manewr okazał się udany, Vistal po dwóch minutach doprowadził do remisu po rzutach Iwony Niedźwiedź. Potem swoje pięć minut miała Małgorzata Gapska w bramce Vistalu, która kilkakrotnie zatrzymała rzucającą Joannę Obrusiewicz Po rzutach Patrycji Kulwińskiej, Karoliny Kalskiej i Emilii Galińskiej Vistal doprowadził do prowadzenia 18:14 bezpieczną przewagę utrzymał do końca. Zagłębie Lubin broniło trofeum, które przed rokiem zdobyło ogrywając SPR Lublin. Tym razem lublinianki - 10-krotne zdobywczynie Pucharu Polski - nie zdołały się zakwalifikować do Final Four, przegrywając ćwierćfinałową rywalizację z Pogonią Baltica Szczecin. MVP turnieju została uznana Iwona Niedźwiedź z Vistalu. Najlepsza w obronie: Karolina Semeniuk-Olchawa (Zagłębie); najlepsza bramkarka: Małgorzata Gapska (Vistal); najskuteczniejsza zawodniczka: Małgorzata Stasiak (Pogoń Baltica Szczecin). Po meczu powiedziały:Loredana Matyka (grająca asystentka trenera Vistalu): To niesamowita sytuacja. Zagrałyśmy bardzo dobry mecz, szczególnie w obronie. Podobnie zresztą było w półfinale, który także wygrałyśmy głównie skuteczną obroną. Dziś wyszłyśmy na boisko z postanowieniem, że musimy zagrać na 100 proc. naszych umiejętności. Tak chyba było. To był zdecydowanie nasz dzień, nasz turniej. Teraz przed nami kolejny cel - dołożenie do Pucharu Polski złotych medali w lidze. Po takim zwycięstwie apetyt na kolejne sukcesy rośnie. Karolina Kalska (skrzydłowa Vistalu): W końcu znalazłyśmy receptę na Zagłębie. W lidze z nimi przegrywałyśmy dość wysoko, a tutaj zwycięstwo w tak ważnym meczu. To da nam większą pewność siebie w play off ligi, bo sądzę, że z Zagłębiem spotkamy się w półfinale mistrzostw Polski. Od początku tego meczu grałyśmy bardzo dobrze w obronie i skutecznie w ataku. Poza momentem, gdy przegrywałyśmy dwoma bramkami w drugiej połowie, to my kontrolowaliśmy przebieg tego meczu. Wycofanie bramkarki i wzmocnienie siły ataku jest przez nas przetrenowane. Stosujemy ten wariant w ważnych momentach meczów. Dziś to zagranie przyniosło oczekiwany skutek. Bożena Karkut (trenerka Zagłębia): O wyniku dzisiejszej rywalizacji zdecydowało 15 minut, kiedy my zagrałyśmy bardzo nieskutecznie, a Vistal przeciwnie - bardzo skutecznie zarówno w obronie, jak i ataku. Niestety zabrakło nam bramek rzuconych z rozegrania. Bez tego nie wygrywa się meczów o tak wysoką stawkę. Mam trochę pretensji do Joanny Obrusiewicz, bo kilka rzutów, z których nie zdobyła bramek, można było oddać z bardziej wypracowanych pozycji. Iwona Niedźwiedź i Małgorzata Gapska były dziś bezsprzecznie liderkami zwycięskiego zespołu, ale to cały Vistal zagrał od nas lepiej i wygrał zasłużenie. Vistal Gdynia - KGHM Metraco Zagłebie Lubin 24:19 (10:9) Vistal: Małgorzata Gapska - Karolina Kalska 5, Katarzyna Janiszewska 1, Iwona Niedźwiedź 7, Emilia Galińska 3, Aleksandra Zych 1, Joanna Kozłowska 1, Loredana Matyka 3, Ines Khouildi, Patrycja Kulwińska 3. Zagłębie: Monika Maliczkiewicz, Natalia Cwirko - Kaja Załęczna 3, Anna Pałgan 1, Karolina Semeniuk-Olchawa 6, Joanna Obrusiewicz 3, Aleksandra Paluch, Vanessa Jelic 3, Kinga Lalewicz 1, Jelena Bader 1, Agnieszka Jochymek 1.