Rywalizujący w grupie B Polacy rozegrają w tym roku dwa spotkania. W czwartek 3 listopada o godz. 20 zmierzą się w Ergo Arenie z Serbią, natomiast trzy dni później zagrają w Kluż-Napoka z Rumunią, która wywalczyła awans do tej fazy z dodatkowych eliminacji. Na te mecze trener reprezentacji "Biało-czerwonych" powołał 20 zawodników, z których 17 pojawiło się w piątek w Gdańsku na zgrupowaniu. W niedzielę do drużyny dołączy tercet występujących za granicą piłkarzy - bramkarz Piotr Wyszomirski (TBV Lemgo), obrotowy Kamil Syprzak (FC Barcelona Lassa) oraz rozgrywający Łukasz Gierak (TuS N-Luebbecke). - Gierak pojawi się rano, natomiast pozostali gracze przyjadą wieczorem. W sobotę po południu Wyszomirskiego i Syprzaka czekają ligowe spotkania. Od dłuższego czasu problemy ze ścięgnem Achillesa ma Piotr Chrapkowski, a poza tym wszyscy powołani gracze są zdrowi. Jest z nami również Michał Jurecki, ale wiadomo, że ze względu na przeprowadzoną na początku września operację stawu skokowego nie zagra w meczach z Serbią i Rumunią - wyjaśnił kierownik reprezentacji Marcin Rosengarten. W gronie wybrańców selekcjonera jest również trzech debiutantów - obrotowy Marek Daćko (Górnik Zabrze), skrzydłowy Adrian Nogowski (MMTS Kwidzyn) oraz rozgrywający Krzysztof Łyżwa (Azoty Puławy). - Po rezygnacji kilku zawodników kadra zmienia swoje oblicze. "16", która zagra przeciwko Serbii, trener Dujszebajew poda w środę wieczorem albo nawet w czwartek rano podczas odprawy technicznej" - dodał. Zgrupowanie rozpoczęło się od wspólnego obiadu, a później zawodnicy, do momentu zaplanowanego o godzinie 18.30 treningu, mieli wolne. - Żeby dotrzeć na 13 do Gdańska gros kadrowiczów musiało wcześnie wyjechać z domu, dlatego większość wykorzystała ten czas w ten sam sposób i udała się na spoczynek - przyznał. W sobotę zaplanowano dwa treningi - poranny na siłowni i w hali, natomiast wieczorny w hali. Niedziela jest wolna. Do zajęć, już w kompletnym składzie, kadrowicze wrócą w poniedziałek. - Trener Dujszebajew ma taki zwyczaj, że niezależnie od harmonogramu spotkań w niedzielę zawodnicy nigdy nie ćwiczą. Na początku trenujemy w hali AWFiS Gdańsk, natomiast w poniedziałek przechodzimy do Ergo Areny. Tego dnia i we wtorek reprezentantów czeka podwójna porcja zajęć, ale w środę odbędą tylko jeden trening. W środę przylatuje również reprezentacja Serbii, która ćwiczyć będzie wieczorem - powiedział Rosengarten. Po czwartkowym spotkaniu Polacy zostaną w Gdańsku i piątek poświęcą na regenerację. W sobotę o godzinie 8 rano wylecą do Kluż-Napoka, gdzie w niedzielę w drugim eliminacyjnym spotkaniu zmierzą się z Rumunią. Awans z tej grupy wywalczą dwa najlepsze zespoły. Mistrzostwa Europy z udziałem 16 drużyn odbędą się w styczniu 2018 roku w Chorwacji.