"Biało-czerwoni" przegrywali po pierwszej połowie 10-11, ale w drugiej odsłonie pozwolili rywalom rzucić zaledwie dziewięć goli i w środę zagrają w ćwierćfinale z Chorwacją - Udało się na kilka, kilkanaście minut przed końcem uzyskać jedną, dwie bramki przewagi. Nie pozwoliliśmy wtedy Szwecji wyrównać. Cieszymy się, że dowieźliśmy to zwycięstwo do końca i jesteśmy w ćwierćfinale. Dzisiaj się cieszymy, od jutra myślimy już o Chorwacji - mówił Chrapkowski. - Czuliśmy, że jak zagramy poprawnie, bardzo poprawnie w obronie, to jest szansa, żeby ten mecz wygrać i nam się to udało - dodał.