Orlen Wisła rozpoczęła obiecująco, gospodarze nie ulękli się faworyzowanej Barcelony i chcieli zrobić to samo, czego dokonali już w sezonie 2014/15. Wówczas płocczanie ograli we własnej hali "Dumę Katalonii" 34:31, również w spotkaniu Ligi Mistrzów. Wówczas w Orlen Arenie wybuchła eksplozja radości. Tym razem nie było powtórki, mimo początkowego prowadzenia gospodarzy. Niestety, od stanu 8:9 wynik zacząć "uciekać" (8:12, 13:17). Ekipa Barcelony miała w swoich szeregach kapitalnie dysponowanego Valero Riverę, który rzucał gole, niczym w transie. Bolał niewykorzystany rzut karny przez Michała Daszka, gdy faulowany był Brazylijczyk Guilherme de Toledo, ale to nie na dyspozycję skrzydłowego należało zganiać wynik. Faworyzowani rywale grali coraz pewniej i nic nie wskazywało na to, by mieli mieć w tym spotkaniu problemy. Na przerwę zeszli przy wyniku 13:21. Szczypiorniści Orlen Wisły popełnili wiele błędów, które były spowodowane chęcią bardzo szybkiej gry, bowiem tylko gra w takim tempie dawała szanse na zagrożenie tak topowej drużynie, jak Barcelona. Hiszpanie specjalnie nie forsowali tempa, też zdarzyło im się kilka strat, ale spotkanie mieli pod pełną kontrolą. W drugich 30 minutach wynik był już nie do odrobienia. Wprawdzie płocczanie ciągle podejmowali walkę, ale goście systematycznie powiększali przewagę (18:28). Ciekawie zrobiło się przy stanie 25:35, bowiem od tego momentu trzy kolejne punkty zdobyli gospodarze (28:35). W końcówce Barcelona nieco spuściła z tonu, ale i tak odniosła efektowne zwycięstwo. Po tym meczu Polacy, z zerowym dorobkiem punktowym, zajmują w tabeli ostatnie, ósme miejsce. Dla ekipy ze stolicy Katalonii 5 punktów zdobył Kamil Syprzak, dla którego było to szczególne spotkanie. Reprezentant Polski jest bowiem wychowankiem klubu z Płocka. Liderem, z kompletem sześciu punktów, jest obrońca trofeum Vardar Skopje, który w niedzielę pokonał HC Zagrzeb 28:21. Orlen Wisła Płock - FC Barcelona Lassa 30:37 (13:21) Orlen Wisła: Marcin Wichary, Adam Borbely - Michał Daszek 2, Gilberto Duarte 4 Przemysław Krajewski 3, Nemanja Obradovic 2, Valentin Ghionea 4, Tomasz Gębala 3, Sime Ivic 1, Maciej Gębala 2, Igor Żabic 3, Lovro Mihic 3, Jose de Toledo 3. Barcelona Lassa: Perez de Vargas - Raul Entrerrios 4, Cedric Sorhaindo 2, Aitor Arino 1, Valero Rivera 5, Timothey N`Guessan 1, Kamil Syprzak 5, Alexis Hernandez 3, Jure Dolenec 1, Dika Mem 5, Viran Morros 1, Yanis Lenne 2, Aleix Gomez 1, Wael Jallouz 6. Kary: Orlen Wisła - 4, Barcelona - 4 min. Sędziowali: Ivan Cacador i Eurico Nicolau z Portugalii. Widzów: ok. 5 tys. Wyniki 3. kolejki i tabele: Grupa A MOL-Pick Szeged (Węgry) - IFK Kristianstad (Szwecja) 36:27 (20:11) HBC Nantes (Francja) - Rhein-Neckar Loewen (Niemcy) 26:26 (15:16) Vardar Skopje - HC Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb 28:21 (13:10) Orlen Wisła Płock - FC Barcelona Lassa (Hiszpania) 30:37 (13:21). Tabela: 1. Vardar Skopje 3 3 0 0 81-66 6 2. FC Barcelona 3 2 1 0 99-90 5 3. MOL-Pick Szeged 3 2 0 1 90-80 4 4. Rhein-Neckar Loewen 3 1 2 0 88-84 4 5. HBC Nantes 3 1 1 1 79-79 3 6. IFK Kristianstad 3 0 1 2 84-95 1 7. HC Zagreb 3 0 1 2 72-84 1 8. Orlen Wisła Płock 3 0 0 3 79-94 0 Art