<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) poinformowała w piątkowe popołudnie wszystkich uczestników mistrzostw świata kobiet (5-20 grudnia w Danii) o zmianie zasad gry. Nowe zapisy dotyczą m.in. gry pasywnej i systemu kar. Wprowadzono m.in. niebieską kartkę, którą arbiter może pokazać zawodnikowi wraz z istniejącą już czerwoną. Oznacza ona dla gracza wykluczenie, którego powody zostaną szczegółowo wyjaśnione dopiero w raporcie sędziego. Ponadto pojawiła się zasada dotycząca brutalnych fauli popełnionych w ostatnich 30 sekundach spotkania. Winowajca ma zobaczyć czerwona kartkę, a zespołowi rywali przyznany zostanie rzut karny. Bardziej przejrzysta stała się też reguła gry pasywnej. Od tej pory, gdy arbitrzy ją zasugerują, zespół mający piłkę może wykonać najwyżej sześć podań. Dotychczas decyzja należała do sędziów. Asystent selekcjonera reprezentacji Polski Antoni Parecki bardzo pozytywnie wypowiada się o nowych rozwiązaniach. Podkreśla, że przepisy będą teraz bardziej przejrzyste. - Zmiany poszły w bardzo dobrym kierunku. Szczególnie udany jest pomysł ze sprecyzowaniem pojęcia gry pasywnej. Zapewne zawodniczki wraz z publicznością będą na głos liczyć kolejne podania. Zasady będą jasne i klarowne, co na pewno uatrakcyjni grę. Trafną decyzją jest też wprowadzenie, obok czerwonej kartki, rzutu karnego za brutalny faul w końcówce spotkania. Dzięki temu nie będzie się opłacało faulować nawet na środku boiska - powiedział Parecki. Początkowo planowano wdrożyć nowe przepisy dopiero 1 lipca 2017 roku, ale IHF postanowiła przyspieszyć proces. W MŚ startują także Polki. Zgrupowanie kadry rozpocznie się 22 listopada w Zielonej Górze. "Biało-czerwone" rozegrają towarzyskie mecze z Niemkami 25 listopada i z Czarnogórą trzy dni później, a następnie odlecą do Danii - ojczyzny trenera Kima Rasmussena. Na mundialu zagrają w grupie B z Kubą, Szwecją, Holandią, Chinami i Angolą.