<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/ms-pilkarzy-recznych-polska-bialorus,3653">INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z tego wydarzenia</a> - Białoruś może być groźna. Prowadzi ją znakomity trener Jurij Szewcow, który zastosował zupełnie nowy system szkoleniowy. Ta drużyna spotyka się bardzo często na ośmio-, dziesięciodniowych zgrupowaniach. To może przynieść nieoczekiwane rezultaty - powiedział selekcjoner polskiej reprezentacji Michael Biegler. W dodatku mecze otwarcia zwykle są wielką niewiadomą. - Mecze inauguracyjne zawsze rządzą się swoimi prawami. Ważne, żeby szybko się wczuć w grę. Najczęściej w takich spotkaniach obydwie drużyny popełniają sporo błędów - dodał szkoleniowiec. Zanim na boisko mogącej pomieścić 12 tysięcy widzów Principe Felipe Arena wyjdą "Biało-czerwoni", rozegrane będą dwa inne mecze grupy C. O 15.45 Serbia spotka się z Koreą Płd., a o 18.00 Słowenia z Arabią Saudyjską. W piątek Polacy przeprowadzili na hali dwugodzinny trening. Wszyscy są zdrowi i z nadzieją podchodzą do czekającego ich meczu.