<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/ms-polska-norwegia,3937" target="_blank">Kliknij, aby zobaczyć zapis relacji NA ŻYWO z meczu Polska - Norwegia</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/ms-polska-norwegia,id,3937" target="_blank">Tutaj znajdziesz zapis relacji NA ŻYWO w wersji mobilnej</a> Przed spotkaniem z mistrzyniami świata i triumfatorkami igrzysk w Londynie, Polki miały szansę nawet na zajęcie pierwszego miejsca w grupie, ale musiałby wysoko wygrać (różnicą 11 goli, a zwycięstwo co najmniej pięcioma bramkami przesunęłoby Polki na drugie miejsce). W pierwszej połowie grały jak równy z równym ze zdecydowanymi faworytkami. W 12. minucie Norweżki wyszły na dwubramkowe prowadzenie, ale po golach Iwony Niedźwiedź i Patrycji Kulwińskiej był remis 5-5. Gdy sędzia odesłał Monikę Stachowską na dwuminutową karę, Polki musiały radzić sobie w osłabieniu liczebnym, lecz ten dwuminutowy okres zremisowały 1-1. Rywalki odskoczyły na trzybramkowy dystans dopiero w końcówce pierwszej części. Uszczelniły obronę i zmusiły nasze reprezentantki do rzutów z nieprzygotowanych pozycji. W efekcie Katrine Lunde miała ułatwione zadanie, ale trzeba przyznać, że broniła znakomicie. Bohaterką w zespole Norweżek była jednak Linn Jorum Sulland. Zasypywała naszą bramkę kapitalnymi rzutami z drugiej linii. To jej pięć goli miało ogromny wpływ na to, że najlepsza drużyna ostatnich lat schodziła na przerwę prowadząc 13-10. Sulland "zacięła" się na początku drugiej części, ale ciężar zdobywania goli szybko wzięła na siebie Anja Hammerseng-Edin, a Nora Mork zaczęła trafiać z karnych. W dodatku przy stanie 13-16 bramkarka Norwegii obroniła karnego. Gdy w 42. minucie rywalki powiększyły prowadzenie do czterech goli (18-14), trener naszego zespołu Kim Rasmussen poprosił o czas. Norweżki straciły nieco koncentrację, kolejny raz uratowała nas Wysokińska, a po chwili słupek, z kolei dwie bramki zdobyła Wojtas i przy stanie 16-19 trener Norwegii uznał, że robi się niebezpiecznie - wziął czas. "Biało-czerwone" twardo walczyły. Gdy przegrywały 17-20, piłka po rzucie Wojtas z karnego trafiła w poprzeczkę. Po chwili pierwszą w drugiej połowie, ale bardzo ważną bramkę, zdobyła Sulland. Świetnie broniła Lunde, a nasze reprezentantki zaliczyły kilka strat w ostatnich minutach. Polki zagrają o ćwierćfinał w niedzielę o godz. 20.15 w Nowym Sadzie z drugim zespołem grupy D - Rumunią. We wcześniej rozegranych piątkowych meczach grupy C Argentyna pokonała Paragwaj 25-15, a Hiszpania wygrała z Angolą 30-21. Autor: Mirosław Ząbkiewicz Polska - Norwegia 18-23 (10-13) Polska: Anna Wysokińska - Iwona Niedźwiedź 3, Katarzyna Koniuszaniec 2, Kinga Grzyb 1, Agnieszka Jochymek 1, Monika Stachowska, Patrycja Kulwińska 2, Karolina Kudłacz 1, Alina Wojtas 4, Kinga Byzdra, Karolina Szwed-Orneborg, Karolina Semeniuk-Olchawa 4, Małgorzata Stasiak, Karolina Siódmiak. Norwegia: Silje Solberg, Katrine Lunde - Mari Molid, Ida Alstad 3, Heidi Loke 4, Tonje Nostvold, Karoline Dyhre Breivang, Isabel Blanco, Anja Hammerseng-Edin 2, Linn Jorum Sulland 6, Veronica Kristiansen, Kristin Riegelhuth-Korenl 2, Nora Mork 4, Camilla Herrem, Sanna Solberg 2. W pozostałych piątkowych meczach grupy C Hiszpania - Angola 30-21 (14-10) Argentyna - Paragwaj 25-15 (13-5) Końcowa tabela grupy C 1. Norwegia 5 5 0 0 142-90 10 - awans 2. Hiszpania 5 4 0 1 130-91 8 - awans 3. Polska 5 3 0 2 141-95 6 - awans 4. Angola 5 2 0 3 135-123 4 - awans 5. Argentyna 5 1 0 4 102-141 2 6. Paragwaj 5 0 0 5 55-165 0 <a href="http://sport.interia.pl/forum/polki-dzielnie-walczyly-o-zwyciestwo-tematy,dId,2327981" target="_blank">"Biało-czerwone" dzielnie walczyły z mistrzyniami. Mają szansę na ćwierćfinał? Dyskutuj</a> Grupa A (Belgrad): Demokratyczna Republika Konga - Dominikana 23-22 (15-13) Francja - Korea Płd. 27-22 (11-10) Czarnogóra - Holandia 27-25 (14-18) tabela: M Z R P bramki pkt 1. Francja 5 5 0 0 125-80 10 - awans 2. Czarnogóra 5 4 0 1 135-92 8 - awans 3. Korea Płd. 5 3 0 2 158-117 6 - awans 4. Holandia 5 2 0 3 147-121 4 - awans 5. Dem. Rep. Konga 5 1 0 4 86-155 2 6. Dominikana 5 0 0 5 92-178 0 Grupa B (Nisz): Japonia - Algieria 32-23 (16-12) Serbia - Chiny 32-18 (19-10) Dania - Brazylia 18-23 (9-14) tabela: M Z R P bramki pkt 1. Brazylia 5 5 0 0 142-102 10 - awans 2. Serbia 5 4 0 1 140-105 8 - awans 3. Dania 5 3 0 2 151-112 6 - awans 4. Japonia 5 2 0 3 136-131 4 - awans 5. Chiny 5 1 0 4 114-168 2 6. Algieria 5 0 0 5 102-167 0 Grupa D (Nowy Sad) Tunezja - Australia 24-15 (12-8) Węgry - Niemcy 26-27 (16-14) Rumunia - Czechy 29-23 (14-7) tabela: M Z R P bramki pkt 1. Niemcy 5 5 0 0 152-116 10 - awans 2. Rumunia 5 4 0 1 132-96 8 - awans 3. Węgry 5 3 0 2 143-114 6 - awans 4. Czechy 5 2 0 3 144-135 4 - awans 5. Tunezja 5 1 0 4 109-122 2 6. Australia 5 0 0 5 68-165 0 Faza pucharowa 1/8 finału 15 grudnia 17.30 Niemcy - Angola (Nowy Sad) 18.00 Dania - Czarnogóra (Belgrad) 20.15 Polska - Rumunia (Nowy Sad) 20.45 Francja - Japonia (Belgrad) 16 grudnia 17.30 Węgry - Hiszpania (Nowy Sad) 18.00 Brazylia - Holandia (Belgrad) 20.15 Norwegia - Czechy (Nowy Sad) 20.45 Korea Płd. - Serbia (Belgrad) ćwierćfinały 18 grudnia 17.30 Brazylia/Holandia - Węgry/Hiszpania (Belgrad) 17.30 Polska/Rumunia - Francja/Japonia (Nowy Sad) 20.15 Dania/Czarnogóra - Niemcy/Angola (Nowy Sad) 20.15 Korea Płd./Serbia - Norwegia/Czechy (Belgrad)