Mający serbskie korzenie 46-letni były szczypiornista zastąpił na tym stanowisku Czarnogórca Veselina Vujovicia, z którym federacja rozstała się pod koniec listopada, winiąc go za złą atmosferę w drużynie narodowej. Słoweńska federacja (RZS) podpisała z Vranjeszem kontrakt do 2024 roku. "To charyzmatyczny lider i przedstawiciel twardej skandynawskiej szkoły. Myślę, że to idealny w naszej sytuacji wybór" - powiedział o Vranjeszu szef związku Franjo Bobinac. Jako zawodnik Vranjesz trzykrotnie był mistrzem Europy, raz triumfował w mistrzostwach świata i wywalczył srebrny medal olimpijski. W roli trenera może się pochwalić m.in. triumfem w Lidze Mistrzów z niemiecką drużyną Flensburg-Handewitt. Prowadził też reprezentacje Serbii i Węgier. Obecnie jest zatrudniony w rodzimym klubie Kristianstad, z którym w jednej grupie LM rywalizowała Orlen Wisła Płock. "To dla mnie zaszczyt, że będę mógł pracować z reprezentacją Słowenii. Naszym wspólnym celem będzie wywalczenie kwalifikacji do igrzysk w Tokio" - podkreślił Vranjesz. Funkcję jego asystenta będzie pełnił drugi trener PGE Vive Kielce Urosz Zorman, który był jednym z kandydatów do zastąpienia Vujovicia. Słoweńcy rozpoczną przygotowania do ME zaraz po świętach Bożego Narodzenia, a 3 i 4 stycznia czekają ich towarzyskie spotkania z Macedonią Północną i Czarnogórą. Mistrzostwa Europy z udziałem 24 drużyn odbędą się w Szwecji, Norwegii i Austrii w dniach 10-26 stycznia. Oprócz Słowenii, w pierwszej rundzie "Biało-Czerwoni" zmierzą się ze Szwecją oraz Szwajcarią.