"Gramy z bardzo mocnym, świetnie przygotowanym rywalem. Nie oznacza to jednak, że na "Lwach" kończy się nasza droga do Final Four. Do dyspozycji mam wszystkich siedemnastu zawodników Vive. Uważam, że jesteśmy w stanie pójść dalej" - powiedział szkoleniowiec kieleckiego zespołu. Według Dujszebajewa Rhein-Neckar Loewen oraz FC Barcelona to jedne z najlepszych drużyn. Ale - jak dodał - wierzy w swych podopiecznych i w awans do następnej rundy. "Najmocniejszym punktem naszych rywali jest twarda i agresywna obrona oraz doskonały bramkarz" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że jego zawodnicy muszą uważać na kontrataki, które są atutem piłkarzy z Badenii-Wirtembergii. Hiszpański kołowy Julen Aginagalde twierdzi, że wszystkie elementy gry "Lwów" zasługują na uznanie. "Od bramkarza, przez obronę po atak i błyskawiczne kontry. To będzie trudny mecz" - ocenił. Według chorwackiego skrzydłowego Ivana Cupicia Vive jest w stanie wygrać oba mecze, zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Nie chciał jednak spekulować, jaka różnica bramek w pierwszym spotkaniu dawałaby bezpieczny dystans przed rewanżem w Mannheim 31 marca. "Każde zwycięstwo cieszy. Najważniejsze będzie jednak to, co wydarzy się na wyjeździe; to tam zapadnie ostateczne rozstrzygnięcie" - zaznaczył Cupić, który w latach 2010-2012 był zawodnikiem drużyny "Lwów". Dużo dobrych słów o swoim byłym klubie powiedział także Karol Bielecki, który w barwach klubu z Mannheim rywalizował w przeszłości z Vive. Teraz, w rozmowie z dziennikarzami, zwrócił uwagę na zespołowość w grze i sukcesy drużyny z powiatu Rhein-Neckar na krajowym podwórku. "Śledzę na bieżąco rozgrywki Ligi Mistrzów oraz w Bundeslidze. Wiem jakimi atutami dysponuje ta ekipa. Na pewno taktycznie przygotujemy się w stu procentach do tego dwumeczu" - podkreślił. Przed pojedynkiem z Rhein-Neckar Loewen odbędzie się pożegnanie wieloletniego trenera Vive Bogdana Wenty, którego na początku stycznia zastąpił Dujszebajew. Były szkoleniowiec, na krótko objął funkcję menedżera klubu. Ostatecznie zdecydował, że spróbuje podziałać w polityce i rozwiązał umowę z klubem. Początek meczu w Hali Legionów w Kielcach w sobotę o godz. 16.10. Rewanż w Mannheim 31 marca o godz. 19.00.