Już w piątek Servaas nie ukrywał w rozmowie z dziennikarzami, że przejście Cindricia do zespołu mistrza Hiszpanii jest praktycznie przesądzone. W niedzielę w rozmowie z TVP3 Kielce potwierdził, że oba kluby doszły do porozumienia i chorwacki rozgrywający przechodzi do zespołu z Katalonii. "Dzisiaj po południu został podpisany kontrakt. Mam w ręku wszystkie dokumenty. Od przyszłego sezonu Luka będzie zawodnikiem klubu z Barcelony" - powiedział Servaas, który nie chciał zdradzić wysokości kwoty, jaką musiał zapłacić mistrz Hiszpanii. "Od samego początku negocjacji mówiłem, że ja chcę być zadowolony i po podpisaniu kontraktu jestem zadowolony" - zaznaczył prezes PGE Vive. Cindrić przyszedł do Vive przed rozpoczęciem tego sezonu z Vardaru Skopje. Podpisał trzyletni kontrakt. Swoją karierę rozpoczynał w HRK Karlovac. Od 2015 roku przed trzy sezony był zawodnikiem Vardaru Skopje, z którym dwa lata temu wygrał Ligę Mistrzów, a w ubiegłym roku zajął czwarte miejsce. Z reprezentacją Chorwacji zdobył brązowy medal mistrzostw Europy, które w 2016 roku odbyły się w Polsce. Podczas zakończonego w niedzielę w Kolonii turnieju Final Four Ligi Mistrzów mistrz Hiszpanii zajął trzecie miejsce, pokonując PGE Vive Kielce 40-35. Trofeum zdobył Vardar Skopje wygrywając w decydującym meczu z Telekomem Veszprem 27-24. Z Kolonii Janusz Majewski