Polacy pierwszą bramkę w meczu zdobyli dopiero w dziewiątej minucie, kiedy celnie rzucił Michał Potoczny (1-6). Potem było nawet gorzej (3-10). Gdyby nie ten fatalny początek, to "Biało-Czerwoni" na pewno schodziliby w lepszych nastrojach na przerwę, bo z minuty na minutę się rozkręcali. Ostatecznie po 30 minutach Polacy przegrywali 12-17. Odkąd pojawił się w bramce, bardzo dobrze spisywał się w niej Adam Malcher. Norwegowie, wicemistrzowie świata, mieli ogromne kłopoty, by pokonać polskiego bramkarza. Pierwsze trafienie w drugiej połowie zanotowali w 39. minucie, a w 40. "Orły" doprowadziły do remisu (18-18)! Kolejny remis mieliśmy w 50. minucie (23-23). Końcówka spotkania należała jednak do Norwegów, którzy wygrali 32-27. Przemysław Krajewski zaliczył setny występ w narodowych barwach. To był trzeci mecz Polaków na turnieju Golden League. Wcześniej doznali porażek z Francją (15-29) i Danią (25-26). Pawo Polska - Norwegia 27-32 (12-17) Polska: Mateusz Kornecki, Adam Malcher, Piotr Wyszomirski - Marek Daćko 2, Przemysław Krajewski 5, Mateusz Wróbel, Patryk Walczak, Antoni Łangowski, Jan Czuwara, Kamil Syprzak, Michał Potoczny 1, Arkadiusz Moryto 2, Michał Daszek, Maciej Gębala 2, Rafał Przybylski 4, Tomasz Gębala 7, Paweł Paczkowski, Piotr Chrapkowski 4. Norwegia: Espen Christensen 1, Torbjoern Bergerud - Sebastian Barthold 1, Henrik Bielenberg, Magnus Joendal 2, Magnus Soendena 2, Joakim Hykkerud, Magnus Gullerud 4, Espen Lie Hansen 8, Henrik Jakobsen 1, Kristian Bjoernsen 5, Christian O'Sullivan 2, Eivind Tangen 1, Sogaard, Kent Robin Toenessen 4, Goeran Johannessen 1. Sędziowali: Mads Hansen, Martin Gjeding (Dania). Kary: Polska - 6, Norwegia - 6 minut.