Kapitan Perły, bramkarka Weronika Gawlik z klubem, z którym siedmiokrotnie sięgała po mistrzowską koronę związała się trzyletnią umową. "W Lublinie jestem dziesiąty rok i to miasto oraz klub stały się moim domem, w którym czuję się bardzo dobrze. Czuję satysfakcję, że przez te lata mogłam dokładać tę swoją małą cegiełkę do sukcesów tak utytułowanej drużyny i mam nadzieję, że i niejedną jeszcze dołożę" - powiedziała po podpisaniu kontraktu zawodniczka nominowana do tytułu bramkarki sezonu w plebiscycie Gladiatory 2020. Warto w tym miejscu przypomnieć, że interwencja Gawlik w listopadowym meczu Perły Lublin z rosyjskim Rostov-Don uznana została za najlepszą ze wszystkich spotkań 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Po każdej kolejce LM eksperci w TV Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej dokonywali m.in. wyboru TOP 5 Saves i za najefektowniejszą i najskuteczniejszą uznano wówczas obronę Gawlik, która w 19. minucie spotkania Perły z mistrzyniami Rosji najpierw skutecznie interweniowała po rzucie z dystansu Holenderki Lois Abbingh, a gdy odbitą przez nią piłkę przechwyciła Kristina Kozhokar, nie dała się pokonać rosyjskiej lewoskrzydłowej, wykonując efektowny szpagat. Dwuletni kontrakt w piątkowy wieczór sfinalizowała Szarawaga, najskuteczniejsza w minionym sezonie szczypiornistka Perły, zdobywczyni 68 bramek. Kapituła PGNiG Super Ligi Kobiet w plebiscycie Gladiatory 2020 nominowała ją zarówno w kategorii zawodniczki sezonu, jak i najlepszej na pozycji obrotowej, na której z powodzeniem występuje zarówno w klubie, jak i reprezentacji kraju. "To będzie już szósty i mam nadzieję, że nie ostatni sezon w tym klubie. Bardzo się cieszę, że zostaję w Lublinie i będę miała możliwość walczyć z tą drużyną o kolejny złoty medal. Wcześniej dwuletnie kontrakty na dalszą grę w lubelskiej drużynie, która w przedwcześnie zakończonym sezonie zdobyła 22. mistrzostwo Polski podpisały inne reprezentantki kraju, rutynowana Marta Gęga i młodziutka Dominika Więckowska. Autor: Andrzej Szwabe asz/ krys/