"Ponieważ w mediach, w ostatnim czasie, ukazują się informacje, o rzekomym rozważaniu przeze mnie odejścia z Klubu Sportowego Vive Targi Kielce, chciałbym zdementować te sensacyjne wiadomości. Nie rozważam odejścia z Klubu" - napisał Servaas w środowym komunikacie. Jest to reakcja na publikacje, które sugerowały, że prezes i główny sponsor kieleckich szczypiornistów rozważa odejście z powodu ostatniej serii niepowodzeń mistrzów Polski. Chodzi o mecze w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych - dwa z KIF Kolding Kopenhaga oraz francuską Dunkierką. Media doniosły o konflikcie w klubie i podziałach między zawodnikami. "Klubowi potrzebny jest spokój, aby decyzje, które podejmujemy, były dobrymi rozstrzygnięciami. O wszelkich dalszych krokach będziemy Państwa informować" - zapewnił Servaas. Zła passa mistrzów Polski rozpoczęła się w listopadzie, po przerwie reprezentacyjnej, na którą wyjechało kilkunastu zawodników kieleckiego zespołu. 17 listopada przegrali na wyjeździe z duńskim KIF Kolding 24-29, tydzień później polegli w rewanżu przed własną publicznością 25-26. Najbardziej sensacyjną porażką była ostatnia przegrana Vive we francuskiej Dunkierce 25-30. Była to pierwsza wygrana Francuzów w tym sezonie LM. Kielecki klub zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli grupy "B" Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych i wciąż zachowuje szanse na awans. Zgodnie z regulaminem rozgrywek LM z grupy wychodzą pierwsze cztery z sześciu zespołów. Pochodzący z Holandii, 50-letni Bertus Servaas jest znanym kieleckim przedsiębiorcą, właścicielem m.in. firmy zajmującej się importem odzieży używanej. W 2002 roku przejął KS "Iskra" Kielce. Od tego momentu klub nosi nazwę Vive. W 2011 roku Servaas został uhonorowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W październiku b.r. zapytany o cele, jakie stawia przed swoim klubem powiedział: "robienie presji u siebie w domu nie ma żadnego sensu. Najlepsza ósemka każdego roku to byłby sukces" - ocenił. "Jeśli do niej dojdziemy, oczywiście powalczymy o więcej. Ale na razie walczymy o jak najlepsze miejsce w grupie" - dodał. W ekstraklasie piłkarzy ręcznych Vive zajmuje pierwsze miejsce z kompletem punktów.