- Mam problem z mięśniem czworogłowym, czułem go przez całą pierwszą połowę. Jutro przejdę badania, zobaczymy co się dzieje - powiedział zawodnik po zakończeniu spotkania. Pytany o to, jak oceniał przebieg całego meczu, stwierdził: - Sądzę, że byliśmy dużo lepszą drużyną. Piast stworzył w zasadzie jedną sytuację i na nasze nieszczęście ją wykorzystał. Szkoda, że po naszej stronie wpadły tylko dwie bramki. Jednak Brożek nie widział sytuacji, kiedy padł gol dla Piasta, był już wtedy w szatni. - Zdziwiłem się, że straciliśmy tego gola - stwierdził piłkarz "Białej Gwiazdy". CZYTAJ TAKŻE Relacja z meczu Wisła Kraków - Piast Gliwice 2:1