- Wygraliśmy zasłużenie, Zagraliśmy dobry mecz, pomogła nam samobójcza bramka. Liczy się jednak tylko to, że zagraliśmy na zero z tyłu. Wysoka wygrana cieszy, ale ilość bramek nie jest najważniejsza. Przyjechaliśmy do Kielc po zwycięstwo i po ciężkim meczu wygraliśmy. Po samobóju dołożyliśmy szybko jeszcze jednego gola i to nam pomogło - dodaje wychowanek SKS 13 Poznań.