Na cztery kolejki przed końcem sezonu Bayern ma cztery punkty przewagi nad Hamburgerem SV. Felix Magath, trener monachijczyków, zaliczył w sobotę 600. mecz w Bundeslidze (306 jako zawodnik i 294 jako szkoleniowiec), ale do 69 minuty powinien zapomnieć o tym spotkaniu. Gospodarze starali się co prawda znaleźć sposób na Arminię, ale im się to nie udawało. Dopiero w 69. minucie, dzięki trafieniu Michaela Ballacka, Bayern uzyskał prowadzenie. Ekipę z Bielefeld dobił kilka chwil później Mehmet Scholl. - Każdy gol jest przyjemny i nie uważam, żeby ten był wyjątkowy. Moja osobista sytuacja nie jest ważna. Ważne jest zdobycie mistrzostwa i Pucharu Niemiec - powiedział po meczu Ballack, który negocjuje przejście do Chelsea Londyn. W Duisburgu prowadzenie dla gości padło w 24. minucie, kiedy samobójczego gola zdobył Uwe Moherle. Wynik spotkania ustalił wypożyczony z Besiktasu Stambuł Ailton. Bayer Leverkusen wygrał z Borussią Moenchengladbach 2:1, a obie bramki dla gospodarzy strzelił Simon Rolfes. Jacek Krzynówek na murawie pojawił się w 63. minucie zmieniając Andrija Woronina. W Berlinie Hertha bezbramkowo zremisowała z Borussią Dortmund. W zespole gości przez 90 minut zaprezentował się Euzebiusz Smolarek. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/nie/1?id=9575&nr=30">Zobacz wyniki 30. kolejki Bundesligi</a>