- Grzesiek Pater pokazał, że jest bardzo wartościowym graczem, potwierdził to w tym spotkaniu i dla nas nie ma sprawy Kalu Uche - stwierdził obrońca Wisły Mariusz Jop. - Kalu nie chciał grać to ja wskoczyłem na jego miejsce i wygraliśmy mecz. Spotkanie ułożyło się bardzo dobrze dla nas - dodał Grzegorz Pater. Najlepszy piłkarz Wisły Kraków Maciej Żurawski przeczuwał, że Kalu nie zagra z Omonią i nastawiony był na jego absencję, dlatego nie był tak bardzo zawiedziony. - Kalu jest nam potrzebny, ale jak to się mówi z niewolnika nie ma pracownika. Jest pełnoletni, wie co robi i jest to jego sprawa. Rozmawialiśmy z nim, ale przecież każdy ma swój rozum. Na pewno szkoda, że go z nami nie było - powiedział strzelec dwóch bramek Maciej Żurawski. Również kibice wyrazili swoje zdanie o nigeryjskim pomocniku, wywieszając transparent za napisem "Kalu go away" i "Uche go home".