- Ten mecz był o wiele cięższy niż spotkanie z Azerbejdżanem. Irlandczycy postawili nam wysoko poprzeczkę. Grali bardzo agresywnie, twardo - stwierdził Żurawski. - Mieliśmy kilka niezłych sytuacji, ale nie udało się ich wykorzystać. Najważniejsze jest zwycięstwo dla nas, dla kibiców - dodał napastnik Wisły Kraków. Zdaniem Żurawskiego reprezentacja Polski wykonała kolejny krok w kierunku finałów mistrzostw świata. - Zostało jeszcze kilka spotkań do rozegrania i jeszcze za wcześnie, żeby mówić o mundialu w Niemczech. Czeka nas jeszcze ciężka praca, żeby to zrealizować - tłumaczył. - Z każdym meczem widać, że pewność w zespole rośnie i gra układa się coraz lepiej Przeprowadzamy więcej ciekawych, składnych akcji Teraz trochę spokoju i czekamy na mecz z Azerbejdżanem, który na pewno nie będzie tak łatwy jak u nas. Trener Azerów na pewno nie ustawi zespołu tak ofensywnie - dodał Żurawski. Andrzej Łukaszewicz, Robet Kopeć; Warszawa Zobacz ekskluzywną GALERIĘ zdjęć ze środowego meczu