Strzelec drugiej bramki dla krakowian w sobotnim spotkaniu zdradził, że dzień przed rewanżowym meczem III rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Realem Madryt otrzymał propozycję gry z innej drużyny z Primera Division - RCD Mallorca. - Byłem zainteresowany grą w tym klubie, gdyż nie od dziś powtarzam, że liga hiszpańska jest moją ulubioną - przyznał reprezentant Polski Fajnie byłoby grać takie mecze jak Realem Madryt, Barceloną czy Valencią niemalże codziennie. Działacze Wisły Kraków podyktowali jednak "zaporową" cenę za swojego najlepszego zawodnika. Tym samym Hiszpanie zrezygnowali z zakupu "Żurawia". - Czy żałuję? Nie jestem zawodnikiem, który się obraża, strajkuje itp. Jednak z drugiej strony takich ofert nie otrzymuje się codziennie - powiedział napastnik, który nadal będzie chciał przekonać do siebie zachodnie kluby.