Na środku obrony zawodnik Hannoveru 96 spisał się poprawnie i na pewno otrzyma jeszcze powołanie od selekcjonera Pawła Janasa, tym bardziej, że nie jest pewne, czy do tego czasu wyzdrowieje kontuzjowany Jacek Bąk. Zdaniem Żurawia brakowało trochę zgrania, a do tego potrzeba więcej spotkań w tym składzie obrony. - Mówimy wszyscy w tym samym języku, więc trudno, abyśmy się nie rozumieli. Na pewno brakuje zgrania, bo ja w środę pierwszy raz grałem w takim ustawieniu. Nie grałem wcześniej ani z Tomkiem Kłosem, z którym tworzyliśmy blok obronny w pierwszej połowie, ani z Tomkiem Hajto, z którym grałem w drugiej połowie. Na pewno trzeba trochę czasu, aby to wszystko funkcjonowało. Myślę, że z meczu na mecz będzie lepiej, a zwłaszcza lepsze będą wyniki - powiedział Żuraw.