Zastępca redaktora naczelnego gazety, Janusz Atlas napisał w jednym z felietonów, że były wiślak nadużywał alkoholu i przedwcześnie zmarł. Tymczasem Budka żyje i zapewnia, że nigdy nie miał problemów alkoholowych. - Prostuję, bo nie miałem problemów i żyję - napisał w pozwie Ryszard Budka. "W odpowiedzi na pozew Janusz Atlas przyznał się do 'pomyłki, której się wstydzi' i poinformował, że na łamach "Piłki Nożnej" opublikowane zostało sprostowanie" - informuje "DP".