O planach Ronalda poinformowały w weekend media zarówno w Hiszpanii, jak i Portugalii, jednak nikt oficjalnie nie potwierdził tej wiadomości. Kilka tygodni temu szef FIFA Joseph Blatter, podczas debaty na Uniwersytecie Oksfordzkim, powiedział, że Portugalczyk chyba zbyt dużo czasu i pieniędzy poświęca na fryzjera, a na boisku zachowuje się nieraz jak komediant. Przyznał też, że bardziej ceni Argentyńczyka Lionela Messiego z Barcelony. Szwajcar później przeprosił Ronalda, ale niesmak pozostał. FIFA "podpadła" również dlatego, że prezentując osiągnięcia Ronalda, jednego z 23 nominowanych do nagrody Złotej Piłki, zaznaczyła, że zdobył mniej goli w poprzednim sezonie niż Messi. Argentyńczyka czy trzeciego z wielkich faworytów - Francuza Francka Ribery'ego z Bayernu Monachium - nie porównywano w żaden sposób z innymi zawodnikami. Wśród 23 nominowanych jest m.in. Robert Lewandowski z Borussii Dortmund. 9 grudnia FIFA ogłosi finałową piątkę, a wyniki głosowania selekcjonerów, kapitanów reprezentacji oraz dziennikarzy z krajów zrzeszonych w FIFA zostaną zaprezentowane 13 stycznia 2014 roku na gali w Zurychu.