Załuska, który 16 czerwca skończy 28 lat, trafił do Celtiku przed rokiem z innego szkockiego zespołu - Dundee United. Zagrał w 17 spotkaniach. "Z mojego punktu widzenia, to był udany sezon. Wystąpiłem zarówno w pucharach europejskich, jak i rozgrywkach krajowych. Mogę być zadowolony" - powiedział Polak. "Szkoda tylko, że nie udało nam się zdobyć żadnego trofeum. Jestem pewny, że za rok to się zmieni" - zaznaczył, cytowany przez dziennik "Daily Record". W nowym sezonie chce bronić jeszcze częściej, niezależnie od tego, czy z klubu odejdzie Artur Boruc. "To jest mój cel, choć nie będzie łatwo. Artur ma już status legendy Celtiku. Dlatego czeka mnie bardzo trudna walka o miejsce w bramce" - dodał. Jak podkreślił, niezależnie od tego, co się wydarzy, jest gotowy być numerem jeden. "Nie znam nikogo, kogo by satysfakcjonowała pozycja rezerwowego. Po to się ciężko haruje każdego dnia, by grać" - powiedział Łukasz Załuska.