Wymiana części trawy była spowodowana jej złym stanem po dziecięcym turnieju. "Wymieniliśmy "zainfekowany" kawałek murawy, przesłaliśmy do PZPN raport wraz z dokumentacją zdjęciową. Trwają zabiegi pielęgnacyjne wynikające z harmonogramu przygotowań" - powiedział PAP rzecznik areny Przemysław Plisz. Dodał, że początkowo planowano wymianę mniej więcej tysiąca metrów kwadratowych boiska. "To był pas około 10 x 100 metrów, ostatecznie skończyło się na nieco mniejszej powierzchni. Czekamy, aż ta nowa trawa dobrze się ukorzeni. Jeszcze trochę czasu zostało. Aby zapewnić optymalne warunki, murawa jest już podgrzewana. Trzeba mieć na uwadze, że o tej porze roku jakieś pogorszenie pogody zawsze może przyjść. Według fachowców opiekujących się trawą, wszystko będzie przygotowane na +tip-top+" - dodał rzecznik. Towarzyskie spotkanie z Ukrainą zaplanowano na 11 listopada, a ostatni grupowy mecz biało-czerwonych w Lidze Europy z Holandią - tydzień później. Na chorzowskim obiekcie 31 marca miał zostać rozegrany towarzyski mecz piłkarski Polska - Ukraina, ale został odwołany z powodu pandemii koronawirusa. Stadion wrócił do "życia" na początku maja, po dwumiesięcznej przerwie. Piotr Girczys