Gliwiczanie byli zdecydowanie lepsi od rywala i zasłużenie zainkasowali trzy punkty. Dwie bramki dla Piasta zdobył Paweł Gamla, a jedną kapitan Jarosław Kaszowski. Przy tym ostatnim golu większość pracy wykonał wracający do składu gliwiczan po kontuzji Stanisław Wróbel, którego strzał obronił bramkarz Śląska, ale przy dobitce Kaszowskiego nie miał szans. W Jaworznie doszło do niespodzianki, ale gospodarze wygrali go zasłużenie. Piłkarze Szczakowianki byli bardziej waleczni, co wystarczyło w sobotę na grający słabo Widzew. Ponadto łodzianie od 59. minuty grali w osłabieniu, gdyż czerwona kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych, zobaczył Marcin Nowak. Zobacz wyniki 11. kolejki drugiej ligi