W 81. minucie Gerrard sfaulował Jamesa McCarthy'ego za co zobaczył żółtą kartkę. Pomocnik "The Reds" nie mógł pogodzić się z karą wymierzoną przez arbitra i wykonał w jego kierunku wulgarny gest. Marriner tego nie zauważył, ale nie umknęło to uwadze obserwatorów z ramienia FA i Gerrard będzie musiał się tłumaczyć. Menedżer Liverpoolu Rafael Benitez powiedział po meczu, że nie widział tego incydentu. "Nie wiem, co się stało. Byłem za daleko" - stwierdził krótko Benitez. Liverpool niespodziewanie przegrał z Wigan 0-1. CZYTAJ RÓWNIEŻ: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/angielska/news/niespodziewana-porazka-liverpoolu,1449240">Niespodziewana porażka Liverpoolu</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/angielska/news/trener-liverpoolu-zawiedziony-postawa-pilkarzy,1449290">Benitez zawiedziony postawą piłkarzy</a>