Napastnik reprezentacji Anglii zaskoczył Polaka strzałem po ziemi zza linii pola karnego. Dudek przepuścił uderzenie "Roonaldo" pod brzuchem. W ekipie Rafaela Beniteza zadebiutowali pozyskany z Realu Fernando Morientes oraz sprowadzony z Valencii Maurico Pellegrino, jednak zarówno napastnik reprezentacji Hiszpanii, jak i obrońca reprezentacji Argentyny niczym szczególnym się nie wyróżnili. Słabiej zagrał również Steven Gerrard, a jedynym piłkarzem Liverpoolu, który mocno dawał się we znaki gościom był Milan Baros. To właśnie po dwóch faulach na czeskim napastniku boisko kwadrans przed końcem musiał opuścić Wes Brown, ukarany przez arbitra czerwoną kartką. Pierwszoplanową postacią w drużynie ManU był Argentyńczyk Gabriel Heinze, który znakomicie dowodził defensywą gości. Po tym zwycięstwie podopieczni Alexa Fergusona umocnili się na trzecim miejscu w tabeli. "Czerwone Diabły" powiększyły przewagę nad piątymi w klasyfikacji "The Reds" do 10 punktów. Nie zwalnia tempa Chelsea Londyn. "The Blues" pokonali na wyjeździe w derbowym pojedynku Tottenham 2:0. Na White Harte Lane obie bramki dla liderów tabeli strzelił Frank Lampard. Podopieczni Jose Mourinho są więc coraz bliżej mistrzowskiego tytułu w stulecie istnienia klubu z Stamford Bridge, tym bardziej, że nieoczekiwaj porażki w Boltonie doznał Arsenal. Na Reebok Stadium zwycięskiego gola dla "Kłusaków" strzelił Grek Stelios Giannakopoulos. Po tej porażce "Kanonierzy" tracą do liderującej Chelsea aż 10 punktów i już tylko jednym "oczkiem" wyprzedzają Manchester United. <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/ang/prle?id=7912&nr=23">Zobacz wyniki 23. kolejki angielskiej Premier League</a> oraz <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/ang/prle/tabela">tabelę</a>