- Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się dziś wygrać na tak ciężkim terenie. Nie czuję się wcale bohaterem, na ten sukces pracowała cała drużyna. Ja osobiście mam tę satysfakcję, że w drugim meczu wyjazdowym trafiam do siatki rywali - powiedział po meczu Włodarczyk. Zdaniem napastnika Legii, doping na stadionie Lecha nie był zbyt dobry, jak na taką liczbę widzów. - Przy tak licznej publiczności grało nam się bardzo dobrze, chociaż szczerze przyznam, że przy takiej liczbie kibiców, doping powinien być lepszy. Mam nadzieję, że teraz będę częściej uderzał z rzutów wolnych, gdyż jestem jednym z trzech do tego wyznaczonych przez trenera zawodników - zakończył Włodarczyk.