Okazało się wprawdzie, że rezonans magnetyczny lewego kolana dał wynik pozytywny, ale trzeba poddać artroskopii prawe kolano. Trzeba w nim usunąć część chrząstki. Wprawdzie sam piłkarz twierdzi, że nikt z Wisły nie poinformował go o takim stanie rozmów, ale Klimek ma świadomość, że w eliminacjach Ligi Mistrzów Wisła potrzebuje piłkarzy w pełni sprawnych. Klimek uważa, że w piłkę na normalnym poziomie grać będzie dopiero w sierpniu. Teraz Klimek razem z prezesem Zagłębia będą musieli ustalić warunki nowego kontraktu dla piłkarza, bo dotychczasowa umowa Klimka z lubińskim zespołem właśnie się kończy.