Spotkanie nie stało, czego można się spodziewać na tym etapie przygotowań, na świetnym poziomie. Prowadzenie dla "Białej Gwiazdy" zdobył w 31. minucie Maciej Żurawski - jeden z przedstawicieli Wisły na mundialu. Wyrównał tuż przed przerwą Marcin Józefowicz. Przy tym golu niewiele do powiedzenia miał bramkarz krakowian Adam Piekutowski, który dobrze spisał się w tym spotkaniu, broniąc m.in. sytuację sam na sam. Zwycięskiego gola dla wicemistrzów Polski uzyskał 6 minut przed zakończeniem pojedynku Argentyńczyk z włoskim paszportem Mauro Cantoro. Wiślaków stać zapewne na znacznie lepszą grę, ale trenera Kasperczaka cieszy zapewne fakt, że krakowanie nie zlekceważyli ambitnie grających II-ligowcem i wybiegali zwycięstwo. Zespół z Krakowa wyrusza teraz na serię spotkań towarzyskich. 17 lipca zagrają z mistrzem Francji, zespołem Olympique Lyon, 20 lipca z wicemistrzem Francji Racingiem Lens, 23 lipca z beniaminkiem ekstraklasy Le Havre i 27 lipca z drugoligowym Caen. 28 lipca powrócą do Krakowa i tu będą przygotowywać się do pierwszego meczu ligowego. Wisła Kraków - Arka Gdynia 2:1 (1:1) Bramki: Żurawski (31), Cantoro (84) - Józefowicz (43). Wisła grała w składzie: Piekutowski - Kuzera (46-Baszczyński), Nawotczyński, Głowacki (46-Jop), Kaliciak (77-Kulawik) - Pater (46-Uche), Szymkowiak (46-Moskal), Paszulewicz (46-Strąk), Kosowski (67-Piotr Brożek) - Żurawski (46-Paweł Brożek), Frankowski (67-Cantoro)