W sobotę Polak zagrał słaby mecz w półfinale Pucharu Anglii przeciwko Chelsea Londyn (1:2) i był krytykowany za nerwowe decyzje, które sprawiły, że to rywale uzyskali awans. W obronę golkipera wziął jednak Wenger. - Nie chcę obarczać Łukasza odpowiedzialnością za wynik, to by było zdecydowanie nie w porządku - stwierdził. - Nadal w niego wierzę i wiem, że już wkrótce może być jednym z najlepszych na świecie specjalistów na tej pozycji. Ma niesamowity talent i jestem przekonany, że go spożytkuje. To inteligentny, odważny i bardzo zaawansowany technicznie piłkarz. W sobotę nie pokazał swej najwyższej dyspozycji, ale błędy mogą się zdarzyć każdemu, nie ma co ich rozpamiętywać - dodał. Fabiański wystąpi jeszcze we wtorkowym spotkaniu ligowym z FC Liverpool, ale już w sobotę między słupki "Kanonierów" ma wrócić kontuzjowany obecnie Manuel Almunia.