- Jestem przeciwko temu. Chcę, żeby angielska federacja wiedziała, że Theo nie powinien grać w dwóch drużynach narodowych podczas letniej przerwy. Ciężko nam to zaakceptować, ale decydujący głos w tej sprawie ma federacja i my nie możemy nic z tym zrobić - mówił rozżalony szkoleniowiec. - Nie ma w tym żadnej logiki. Najpierw kadra, a potem młodzieżowe mistrzostwa Europy, które kończą się 29 czerwca, a my już 6 lipca zaczynamy treningi - kontynuował Francuz. Wenger wypowiedział się również na temat letnich wzmocnień, których dokona. Nie podał jednak żadnych szczegółów. - Musimy sobie postawić pytanie: "czy jesteśmy wystarczająco mocni, aby walczyć o mistrzostwo w przyszłym sezonie?". Jeśli nie, to co chcemy zmienić w naszej drużynie? To są podstawowe pytania. W naszej grze jest jakość, to pewne. Drużyna jest bardzo młoda i z tym musimy coś zrobić, aby w przyszłym roku włączyć się do walki o tytuł - zakończył. "Kanonierzy" zakończyli sezon na czwartej pozycji, mając aż 11 punktów straty do trzeciej Chelsea Londyn i 18 do pierwszego Manchesteru United.