Szkoleniowiec Arsenalu nie krył rozgoryczenia po porażce 2:4 z ekipą "Czerwonych Diabłów" we wtorkowy wieczór. "Trzeci gol rywali rzucił nas na kolana i nie mogliśmy się z tego później podnieść. Sposób w jaki straciliśmy gole bardzo mnie zmartwił, bowiem na swoje zapracowaliśmy przecież bardzo ciężko" - wyznał po meczu Arsene Wenger. Jego vis-a-vis w ekipie z Manchesteru nie krył radości po ostatnim gwizdku, ale realnie podchodzi do walki z Chelsea o mistrzostwo Anglii. "Najważniejsze, że pokazaliśmy, że jesteśmy w świetnej formie. Mamy jeszcze szansę, ale nawet same zwycięstwa do końca sezonu nie dadzą nam tytułu. To nie będzie proste zadanie" - wyjaśnił Alex Ferguson. Zobacz WYNIKI i ZDOBYWCÓW goli w 25. kolejce Premier League