- Wtedy grali z Veronem i Beckhamem i przegraliśmy na Old Trafford 1:3, a u siebie nawet zremisowaliśmy 1:1. Teraz to nowy zespół. Groźny, ale powalczymy - zapowiada Warzycha. 38-letni napastnik "Koniczynek" wierzy, że jego zespół awansuje do kolejnej fazy LM. - Rangers to dla nas wielka zagadka, ale do ogrania. Nad Stuttgartem mamy przewagę doświadczenia na arenie międzynarodowej. W każdym razie liczymy na wyjście z grupy. - mówi Warzycha. Zapraszamy do śledzenia relacji NA ŻYWO ze wszystkich spotkań Ligi Mistrzów w serwisie <A href="http://nazywo.interia.pl/">nazywo.interia.pl</A>