Śmierć byłego zawodnika m.in. Sparty Praga i niemieckiego Augsburga potwierdził trener bramkarzy stołecznej drużyny Stanislav Nekolny. "Niestety to prawda. To ogromna tragedia dla jego rodziny, przyjaciół, wszystkich z jego okolic" - powiedział. Do zdarzenia doszło około godziny drugiej w nocy. Zjeżdżając na sankach Drobny, który był trenerem i zarazem obrońcą Treboradic (dzielnica Pragi), wypadł z trasy i z dużą prędkością uderzył w drzewo, po czym stracił przytomność. Powiadomieni przez jego przyjaciół ratownicy górscy udzielili mu pierwszej pomocy, a później przewieziono go do szpitala w miejscowości Hradlec Kralove. Już w drodze był w stanie krytycznym, a nad ranem stwierdzono zgon. Drobny był kapitanem reprezentacji Czech do lat 21, kiedy ta sięgała w 2002 roku po mistrzostwo Europy. Później rozegrał dwa mecze w narodowej drużynie seniorskiej - przeciwko Japonii i Włochom. Ostatnio często udzielał się w telewizji jako komentator. "To zdecydowanie zbyt wczesna śmierć. Drobny dość szybko pożegnał się z futbolem profesjonalnym, ale żył nim i miał w tej dziedzinie ogromną wiedzę. Dlatego został trenerem. Szkoda, że nie uda mu się zrealizować wszystkich planów" - powiedział obecny reprezentacyjny bramkarz Petr Cech, który wspólnie z Drobnym rozpoczynał seniorską karierę w klubie Chmel Blsany. <a href="http://www.podsumowanieroku.pl/" target="_blank">Weź udział w plebiscycie i wybierz najważniejsze wydarzenie 2012 roku!</a>