Taylora zdenerwowały słowa menedżera "The Blues", Guusa Hiddinka, który wątpił w uczciwość UEFA podczas decydującego o awansie środowego spotkania na Stamford Bridge. - To stek bzdur. Jak można oskarżać nas o wpływanie na przebieg rywalizacji? Jestem wściekły, bo jeśli ktokolwiek przygotowuje spisek, to chyba media przeciwko nam - stwierdził sekretarz UEFA. Podczas spotkania Chelsea z Barceloną (1:1) sporo kontrowersji wzbudziła postawa sędziego Toma Henninga Ovrebo, który nie podyktował dyskusyjnych karnych przeciwko Katalończykom. - Zapoznamy się z raportem arbitra i podejmiemy stosowne decyzje - oświadczył Taylor. - Nigdy nie komentujemy postawy sędziego i tym razem nie zrobimy wyjątku. Musicie poczekać na oficjalne stanowisko UEFA - dodał.