Podopieczni Arsene'a Wengera powetowali sobie niepowodzenie z poprzedniej serii spotkań, kiedy to przegrali z Manchesterem City 0-1. Jednak zwycięstwo na Villa Park nie przyszło łatwo. Prowadzenie dla Arsenalu zdobył w 17. minucie Robin van Persie, który wykorzystał rzut karny. Holender strzelił swojego 16. gola w tym sezonie, umacniając się na czele klasyfikacji strzelców. Na początku drugiej połowy Szczęsny musiał wyciągać piłkę z siatki. Na listę strzelców wpisał się Marc Albrighton. Ostatnie słowo należało jednak do gości. W 87. minucie trzy punkty Arsenalowi zapewnił Yossi Benayoun. Gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę. Z boiska wyleciał Alan Hutton, który w 90. minucie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Manchester United był faworytem pojedynku z Fulham Londyn na Craven Cottage, ale chyba nikt nie spodziewał się, że zwycięstwo przyjdzie mu z taką łatwością. "Czerwone Diabły" rozgromiły Fulham aż 5-0 (3-0). W pierwszej połowie podopieczni Alexa Fergusona trzykrotnie trafili do siatki rywali. Na listę strzelców wpisali się Danny Welbeck, Nani i Ryan Giggs. Dzieła zniszczenia dopełnili w końcówce spotkania Wayne Rooney, który tym samym uświetnił swój jubileusz. Snajper Manchesteru United zagrał po raz 300. w Premier League. Ostatniego gola w tym jednostronnym meczu strzelił rezerwowy Dymitar Berbatow. Wyniki, terminarz i tabela Premier League