Wszystko dlatego, że obydwaj zdecydowali się latem podpisać nowe kontrakty w swoich klubach, zamiast naciskać na pozwolenie na transfer do Realu Madryt. - Zaskakuje mnie ich brak ambicji - przyznał szkoleniowiec "Królewskich". Ani Villa ani Cazorla nie chcieli wdawać się w polemikę z madryckim szkoleniowcem. W obronę wziął ich natomiast kolega z zespołu Santiago Cazorli, Javi Venta. Obrońca Villarreal uważa, że Schuster nie ma racji, odwołując się do ambicji piłkarzy. - Myślę, że Schuster zupełnie się myli odnośnie Cazorli i Villi. Nie zna ich osobiście, więc nie może wygłaszać sądów na temat ich ambicji. Obaj grają w reprezentacji swojego kraju, a to powinno być najwyższą aspiracją każdego piłkarza. Poza tym występują w naprawdę dobrych klubach - argumentował Venta.