Tym, który to uczynił, był menedżer zespołu sir Alex Ferguson. - Sądzę, że Cristiano zrozumiał, że na tym etapie kariery będzie dla niego lepiej, jeśli zostanie w ManU. Nawet jeżeli zawodnicy z południa Europy w pewnym momencie chcą spróbować swoich sił w Realu lub Barcelonie - powiedział. - Rozumiem, co się działo w głowie zawodnika. Zaakceptował jednak fakt, że do transferu dojdzie w przyszłości. Dałem mu do zrozumienia, że dużo lepiej by było, gdyby opuścił drużynę tak, jak Eric Cantona. Kibice go kochali i cenili. Tłum nadal uwielbia Cantonę. Powiedziałem o tym Ronaldo: "Odejdź jako bohater. Tak, jak to zrobił Eric." Pewnego dnia tak będzie, ale jeszcze nie teraz - dodał Ferguson.