W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań Toulouse wygrało z Auxerre 2:0. W szeregach gości do 70. minuty grał Ireneusz Jeleń. Nie pomógł swojej drużynie, ale według dziennika L'Equipe został uznany najlepszym piłkarzem Auxerre. Pierwszą bramkę goście stracili już w 7. minucie, a po dwóch kwadransach gry było 2:0. Dzięki zwycięstwu gospodarze awansowali na drugie miejsce w tabeli, spychając Lens, którego wyjazdowe spotkanie z ostatnim Nantes zakończyło się zaskakującym remisem. Wprawdzie obie drużyny przegrywały w trzech ostatnich kolejkach, ale w tabeli dzieli je różnica 20 punktów. Z wyniku 0:0 w meczu z Valenciennes na pewno nie mogą być także zadowoleni piłkarze Olympique Marsylia. W innym spotkaniu drużyn liczących się w walce o grę w Lidze Mistrzów Lille pokonało 2:0 wyżej notowane Sochaux. W przedostatnim meczu 32. kolejki Ligue 1 Nice wygrało z Saint-Etienne 2:1 (0:0). Przed meczem pozycje obu zespołów w tabeli i wyniki ostatnich spotkań wskazywały, że po punkty powinni sięgnąć goście. Kiedy Lamine Diatta w 47. minucie strzelił dla nich bramkę, wydawało się, że sytuacja broniącego się przed spadkiem Nice dodatkowo się skomplikuje. Gospodarze mieli jednak w składzie Davida Belliona, który zrobił dokładnie to, czego oczekuje się od napastnika. Najpierw zamienił na gola prostopadłe podanie jednego z partnerów, a później skutecznie egzekwował rzut karny podyktowany za faul na nim samym. W niedzielny wieczór Olympique Lyon zmierzy się z Sedanem.