- Nie mam w planach zmiany klubu. Nie chcę nigdzie wyjeżdżać, ani do Włoch, ani do Hiszpanii, ani tym bardziej do innej angielskiej drużyny - tymi słowami Torres urwał spekulacje na swój temat. - Nic nie przekona mnie do tego, by odejść z Liverpoolu - dodał. Na Anfield Road Torres czuje się jak w domu. W drużynie ma kilku znajomych rodaków, z trenerem Rafaelem Benitezem na czele. - Liverpool ma wszystko, czego potrzebuję - zapewnił świeżo upieczony mistrz Europy i nie szczędził pochwał swojemu szkoleniowcowi. - To najlepszy trener, jakiego znam. Piłka nożna jest jego całym życiem - uśmiechał się Torres.