Hiszpan przyszedł na Anfield Road latem 2007 roku, po kilkunastu sezonach w barwach Atletico. W wieku 19 lat, Torres został nawet kapitanem drużyny, ale z perspektywy czasu uważa, że ten zaszczyt przyszedł dla niego zbyt szybko i upatrywanie w nim lidera zespołu było dla niego bardzo męczące. - Tutaj jestem po prostu jednym z wielu zawodników, nie wszystko jest skupione wokół mnie. Gdy otrzymałem w Atletico opaskę kapitana, nie miałem żadnego doświadczenia. Jak miałem prowadzić zespół, skoro sam dopiero się uczyłem? - zastanawia się snajper. - Tu czuję się wolny. Myślę, że odkąd przyszedłem do drużyny "The Reds", znacznie poprawiłem swoje umiejętności - zakończył.