"Zdecydowałem, że 30 czerwca, kiedy wygasa mój kontrakt z Admirą Wacker Moedling, żegnam się z tym klubem i wracam do Polski. Obecnie prowadzę rozmowy z "Kolejorzem" - przyznał Iwan na łamach "Przeglądu Sportowego". Lech nie chce jednak brać byłego reprezentanta Polski w "ciemno". "Tomek zagrałby z RC Lens z II rundzie Pucharu Intertoto, a później podjęlibyśmy decyzję czy go zatrzymamy" - powiedział Czesław Michniewicz, trener poznaniaków. "Tomek miał bardzo poważną kontuzję kolana i jeśli mamy z nim podpisać kontrakt, musimy mieć absolutną pewność, że będzie w pełni przygotowany do gry" - tłumaczy swoją decyzję szkoleniowiec. "Po moim urazie nie ma właściwie śladu. W rundzie rewanżowej ligi austriackiej zagrałem w większości spotkań od początku do końca" - stwierdził Iwan. Piłkarz jest sceptyczny, jeśli chodzi o test w spotkaniu z Lens. "Pierwszy mecz we Francji jest 2 lub 3 lipca, a ja właściwie nie ma kontaktu z piłką od 30 maja. Chodzę co prawda na treningi Jantara Ustka, ale to przecież nie to samo, co okres przygotowawczy. Zdaję sobie sprawę jakie są wobec mnie oczekiwania i nie chciałbym się skompromitować. Już bardziej w grę wchodzi mecz rewanżowy" - powiedział Iwan.