- Pamiętam jak dwa lata temu pokonaliśmy Polskę w Kopenhadze - wspomina Tomasson w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". - Od tamtego czasu wasza reprezentacja na pewno gra lepiej. W Poznaniu na pewno nie czeka nas łatwa przeprawa. Dla nas będzie to wartościowy sprawdzian, a ja osobiście cieszę się ze spotkania z byłymi kolegami z Feyenoordu (w klubie z Rotterdamu Tomasson grał z Jerzym Dudkiem, Tomaszem Rząsą i Euzebiuszem Smolarkiem) - stwierdził napastnik Milanu. Swój występ na Euro 2004 reprezentacja Danii zakończyła w ćwierćfinale. - To było dla nas ogromne rozczarowanie. Nie zawaham się stwierdzić, że w tym jednym meczu byliśmy lepsi od Czechów. Zadecydowało jedynie piętnaście minut, które zagraliśmy beznadziejnie. Szkoda, że taki moment przytrafił się nam akurat w ćwierćfinale, gdzie o awansie decydował jeden mecz - mówił Tomasson.