W składzie "The Bhoys" zabrakło dochodzącego do zdrowia po kontuzji Macieja Żurawskiego. Popularne "Serca" już po 8 minutach prowadziły 2:0 (gole Pressleya i Jankuskasa), ale w drugiej połowie podopieczni Gordona Strachana wzięli się solidnie do pracy i odrobili z nawiązką straty. Dziesięć minut po przerwie sygnał do ataku dał gościom Pearson, jednak zdecydowana przewaga Celtiku uwidoczniła się dopiero w ostatnim kwadransie meczu, kiedy to arbiter usunał z murawu Greka Fyssasa. Bohaterem decydujących momentów spotkania był Stephen McManus. Obrońca Celtiku dwukrotnie wykorzystał precyzyjne dośrodkowania Nakamury i dwukrotnie (w 88. i 90. minucie!) skierował piłkę do siatki rywali. Po tym zwycięstwie ekipa Gordona Strachana umocniła się na pozycji lidera tabeli. Celtic powiększył do siedmiu punktów przewagę nad drugim w tabeli Hearts. <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/sco/prs?id=9529&nr=21">Zobacz wyniki 21. kolejki szkockiej Premier League</a> oraz <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/sco/prs/tabela">Tabelę</a>