W XIX wieku rodzina piłkarza wyemigrowała z Polski w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Trener Jagiellonii Michał Probierz uważa, że Cionek, już jak polski obywatel, mógłby mieć szanse na grę w reprezentacji. W przygotowaniu wniosku o uzyskanie obywatelstwa pomógł klub. Dokumenty trafiły już do kancelarii prezydenta RP - poinformowała rzeczniczka Jagiellonii Agnieszka Syczewska. Thiago Cionek gra w białostockiej drużynie od 2008 roku. Walczy o miejsce w pierwszym składzie, najczęściej wystawiany jest na środku obrony. Rozumie język polski. Próbuje mówić też po polsku, choć przy dziennikarzach nieco się krępuje. Trener Jagiellonii uważa, że Cionek jest w tej grupie jego piłkarzy, która w przyszłości może zagrać w reprezentacji Polski. - Uważam, że jeżeli dostanie obywatelstwo, to spokojnie może w reprezentacji grać - powiedział Probierz. Dodał też, że szybciej w klubie będzie się stawiało na perspektywicznego Polaka, niż na obcokrajowca. Żartuje, że Thiago jest na pewno bardziej Polakiem niż Brazyliczykiem. - To widać po technice - mówi ze śmiechem Probierz. Sam piłkarz podkreślił, że jego rodzina mieszka w okręgu Kurytyba, gdzie są większe skupiska osób pochodzenia polskiego. Wśród dokumentów, które zostały złożone jako dowody jego polskich korzeni, jest m.in. kościelny akt małżeństwa, zawartego w Polsce, prapradziadków ze strony jego ojca oraz odpis aktu małżeństwa z 1923 roku, zawartego już w Brazylii, jego pradziadków.