- W tym meczu nie pokazaliśmy żadnego przejawu walki i determinacji, co w ostatnich latach było wizytówką naszej drużyny - powiedział Terry - Przepraszam wszystkich kibiców. Otrzymaliśmy srogie lanie i pozostaje mi tylko przeprosić za zły wynik. Myśleliśmy, że nasze indywidualne umiejętności wystarczą na pokonanie Romy. Myliliśmy się, nie tworzyliśmy kolektywu. Chelsea wciąż zajmuje pierwsze miejsce w grupie A Ligi Mistrzów, ale Roma i Bordeaux tracą do podopiecznych Luiza Felipe Scolari tylko punkt.