Pierwszego mianował kapitanem zespołu, a na Lampardzie oparł ciężar prowadzenia gry. Następcy Mourinho, Avram Grant i Luiz Felipe Scolari nie przywiązali należytej uwagi do tych piłkarzy, więc ich przygoda z "The Blues" nie trwała zbyt długo. Dopiero Holender Guus Hiddink, który w połowie lutego zastąpił Scolariego uznał, że ci dwaj piłkarze są kluczowi dla poczynań Chelsea. w sobotnim meczu z Wigan Athletic właśnie Terry i Lampard poprowadzili "The Blues" do zwycięstwa 2:1. Najpierw Terry otworzył wynik spotkania, a Lampard tuż przed końcem gwizdkiem sędziego zdobył zwycięską bramkę. - Świetnie mieć w zespole dwóch tej klasy profesjonalistów. Szanowałem ich zanim trafiłem do Chelsea. Teraz kiedy jestem blisko nich, moje uznanie dla nich tylko rośnie - stwierdził po spotkaniu Hiddink. - To piłkarze z najwyższego poziomu. Nie tylko przez to, co robią na boisku, ale także przez postawę poza nim. Są specjalni - dodał Holender. - Można mieć charakter i determinację, ale bez umiejętności nie przetrwa się w Premier League. Oni posiadają wszystkie te walory. W trudnym, kluczowym momencie gry zawsze sobie radzą - ocenił szkoleniowiec.